Królestwo Norwegii jest drugim najrzadziej zaludnionym państwem Europy. Liczba mieszkańców Norwegii przekroczyła 4,8 miliona. Powierzchnia kraju, to 385 tys. km2. Dla porównania w Polsce na powierzchni 322 tys. km2 mieszka 38 mln. ludzi. Te liczby dobitnie wskazują, że Norwegia jest krajem o małym zaludnieniu.
keyboard_arrow_downNorwegia jest wysoko rozwiniętym krajem przemysłowym z gospodarką opartą na wydobyciu i eksporcie ropy naftowej i gazu ziemnego oraz rybołówstwie; należy do państw o najwyższym standardzie życia na świecie.
Według danych norweskich urzędów pracy, rocznie brakuje około 32 tys. pracowników, głównie w górnictwie, wydobyciu i administracji nieruchomościami. I choć ten ostatni zawód trudno wykonywać, nie znając perfekcyjnie języka norweskiego i tamtejszego rynku, pracę w górnictwie mogą znaleźć już osoby mówiące komunikatywnie po angielsku, z doświadczeniem przy wydobyciu gazu i ropy. Norweski przemysł naftowy cierpi na największe braki kadrowe, mimo że można tam zarobić nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.
Wśród krajów europejskich najwięcej średnio można było zarobić w Norwegii – przeciętna płaca wynosiła tam sześć razy więcej niż w Polsce. W Kraju Fiordów jednak były też najwyższe ceny i, co za tym idzie, także koszty życia Najwyższe stawki minimalne w krainie fiordów obejmują pracowników branży budowlanej i metalurgicznej oraz sektora stoczniowego. Doświadczony fachowiec zatrudniony na norweskiej budowie zarobi co najmniej 174 korony na godzinę. W przypadku pracowników niewykwalifikowanych stawki te są odpowiednio niższe. I tak osoba z co najmniej rocznym doświadczeniem w zawodzie dostanie 163,20 koron na godzinę. Stawka pracownika niewykwalifikowanego bez doświadczenia wynosi 156,60 koron.